Zdecydowana większość osób chcących nauczyć się grać na perkusji chciałaby bardzo szybko rozpocząć naukę na całym zestawie i wprowadzić wszystkie kociołki oraz talerze w ruch. Oczywiście dla pewnej formy rozluźnienia i zabawy możemy tak zrobić, ale nie tędy droga do osiągnięcia wyznaczonego celu. Jeżeli chcemy naprawdę dobrze nauczyć się grać na perkusji, to musimy do tematu podejść bardzo poważnie i od początku konsekwentnie realizować plan, który powinien być podzielony na poszczególne etapy. Tutaj na skróty się nie pójdzie i nic nie da rady przeskoczyć czy ominąć.
Zestaw perkusyjny składa się z poszczególnych elementów, z których każdy jest poniekąd takim oddzielnym instrumentem muzycznym. Przekładając to na najprostszy język to w skład zestawu wchodzą poszczególne talerze i bębenki. Każdy z tych elementów na swoją określoną nazwę i swoje charakterystyczne brzmienie. W odróżnieniu od zdecydowanej większości instrumentów muzycznych, grając na zestawie perkusyjnym angażujemy do pracy wszystkie nasze cztery kończyny. I właśnie często największą trudnością dla osoby początkującej jest odpowiednie skoordynowanie poszczególnych części ciała. Tutaj każda z naszych kończyn musi wykonać swoje określone zadanie. Chcąc grać na perkusji musimy posiadać nie tylko dobre poczucie rytmu, ale i odpowiednią koordynację ruchową. Oczywiście początki są zawsze trudne wiec się nie zrażajcie tylko ćwiczcie, bo to jedyna droga do osiągnięcia celu.
I tutaj przechodzimy do sedna tematu.
Nie chodzi o to, by siedzieć po sześć – osiem godzin dziennie przy perkusji i bezmyślnie tłuc w poszczególne elementy zestawu udając, że się ćwiczy czy co gorsza gra. Przede wszystkim żeby osiągnąć jakieś wymierne efekty trzeba ćwiczyć z głową. Oczywiście każdego gorąco zachęcam do jak najdłuższego spędzania czasu z perkusją i ćwiczenia na niej, ale tu przede wszystkim liczy się to, byście skuteczne ćwiczyli. Więcej osiągniecie ćwicząc systematycznie godzinę dziennie realizując określone zadania niż, gdy spędzicie przy instrumencie cały dzień bez określonych celów robiąc przy tym jakieś oderwane od rzeczywistości przejścia na całym zestawie. Musicie wiedzieć, że wszystkiego naraz nie da się ogarnąć. Tu trzeba przejść po kolei poszczególne etapy edukacji. Nie ma sensu rozpoczynać dwudziestu różnych ćwiczeń i na końcu żadnego nie umieć dobrze zagrać. Pierwsza zasada, to być cierpliwym i krok po kroku realizować poszczególne ćwiczenia.
Od czego zacząć ?
Takim pierwszym elementem zestawu, od którego powinniśmy rozpocząć naszą edukację jest werbel. To właśnie na nim powinniśmy się skoncentrować i swoje pierwsze godziny nauki tylko jemu poświęcić. Rozpoczynamy od pojedynczych uderzeń prawa, lewa, prawa, lewa itd. Bardzo ważne jest byśmy ćwicząc byli rozluźnieni, nie spinali się i nie usztywniali. Ćwicząc na werblu nie machamy całymi rękoma, tutaj głównie nadgarstki pracują. Po opanowaniu pojedynczych uderzeń możemy przejść do uderzeń podwójnych czyli takich, gdzie każda z pałek będzie zagrywała po dwa razy (PPLLPPLLPPLLPPLL). Dobrze jest sobie te wartości pogrupować i zrobić np.: cztery grupy, w której z każdej będzie znajdowało się po cztery nuty.
Dla uderzeń pojedynczych będzie to wyglądało tak: PLPL PLPL PLPL PLPL
Dla uderzeń podwójnych będzie to wyglądało tak: PPLL PPLL PPLL PPLL
Teraz sobie liczymy i na pierwsza grupę mamy raz, na drugą dwa, na trzecią trzy i na czwartą cztery. Tutaj bardzo ważna UWAGA: od samego początku proponuję pracować z metronomem. Jest to mega przydatne urządzenie, które często jest lekceważone zwłaszcza przez młodych perkusistów, a nie ma nic gorszego od nierównie grającego bębniarza.
Ćwicząc na werblu pamiętajcie, że każde ćwiczenie powinnyście umieć równie dobrze sprawnie zagrać zarówno rozpoczynając je od prawej jak i lewej ręki. Tak wiec pamiętajcie o tym, by każde ćwiczenie rozpoczynać również od lewej ręki, która z natury u osób praworęcznych jest trochę słabsza i mniej precyzyjna.
Jak już te podstawowe uderzenia będziecie mieli względnie opanowane na werblu, to teraz możemy do tego spróbować dołączyć nogi i np.: na raz i trzy zagrywać stopę, czyli prawą nogę pobudzamy do pracy, a na dwa i cztery zagrywamy hi-hat, czyli lewą nogę.
I to są tak naprawdę trzy podstawowe elementy naszego zestawu perkusyjnego: werbel, bęben centralny oraz hi-hat, które spokojnie wystarczą Wam do ćwiczenia przez pierwsze kilka miesięcy. Przerzucenie nut granych na werblu na inne poszczególne elementy zestawu takie jak: tom tomy czy talerze to już jest tylko pewna kosmetyka. Opanowanie werbla to podstawa i to jest Wasz warsztat, a w zależności od tego jak go opanujecie, tak będzie wyglądała wasza dalsza gra.
Takim abecadłem każdego perkusisty jest stick-control, tam znajdziecie wszystkie możliwe kombinacje na werbel, które oczywiście po opanowaniu należy sobie sukcesywnie przenosić na pozostałe części zestawu. Poszczególne ćwiczenia należy ćwiczyć w różnych tempach i najlepiej zawsze je realizować z pomocą metronomu.